6 stycznia w Kościele katolickim obchodzone jest Objawienie Pańskie, potocznie nazywane świętem Trzech Króli.
Od XVIII wieku upowszechnił się zwyczaj święcenia kredy, którą zwyczajowo w święto Trzech Króli na drzwiach wejściowych w domach katolickich pisano litery: C+M+B lub K+M+B oraz datę bieżącego roku.
Podczas uroczystości Objawienia Pańskiego tajemnica narodzin Syna Bożego w Betlejem wyłania się z ukrycia. Do tej pory niewiele osób było w nią zaangażowanych: Maryja, Józef i pasterze. Większości ludzi nie została jeszcze ujawniona ta wielka sprawa, która wydarzyła się na ziemi. Tylko aniołowie w niebie wiedzieli o tym i chwalili Boga za Jego miłość i łaskę okazaną ludziom.
W pewnym momencie po tych niezwykłych narodzinach mądrzy, bogaci i potężni ludzie ze wschodu – Trzej Mędrcy – odwiedzili małego Jezusa. Przyprowadziła ich do Niego gwiazda, która ukazała się im jako cudowny znak na niebie.
Nie szczędząc czasu, pieniędzy ani wysiłku, ci szlachetni mężowie wyruszyli w kierunku Jerozolimy. Tam mieli nadzieję znaleźć nowo narodzonego króla żydowskiego. Byli wielce zaskoczeni, że tam nic nie wiedziano o nowo narodzonym dziecku – Mesjaszu. Herod, brutalny władca wspierany przez Rzymian, nic o tym nie wiedział.
Imponująca jest wiara tych mędrców ze wschodu. Nie mieli pewności, że znajdą obiecanego Mesjasza; ale pozwolili się prowadzić przez gwiazdę jako zewnętrzny znak i przez łaskę Bożą w ich sercach, która pobudzała nadzieję. Nie dali się zaślepić wspaniałości na dworze Heroda, ale szli dalej, aż znaleźli ubogie dziecko w żłobie. Ich wiara nie została zachwiana widokiem dziecka, ale uklękli i oddali cześć Bogu i Królowi, który leżał przed nimi. Przynieśli Mu najcenniejsze dary, jakie mieli: złoto dla króla, kadzidło dla prawdziwego Boga i mirrę jako symbol Jego człowieczeństwa i zapowiedź Jego męki.
Dzięki tym darom trzej mędrcy oddali samych siebie, swoje serca i życie temu wspaniałemu Dziecięciu, które przybyło na ziemię, aby zmienić bieg historii świata. Będą wracali do domu z dobrą nowiną, doskonale wiedząc, że znaleźli to, czego szukali przez całe życie.
Trzej mędrcy mogą również nas zachęcić, abyśmy nigdy nie zapominali o szukaniu Jezusa w różnych zamętach życiowych. Pokazują nam, że my również powinniśmy podążać za gwiazdą, która rozbłyska w naszym sumieniu. Ważne jest, aby poszukiwać i mocno trzymać się prawdy o Bogu i Mesjaszu. Ważne jest, aby oddawać cześć naszemu Królowi i Bogu, gdziekolwiek się znajdujemy. Wcielony Syn Boży jest w sposób szczególny obecny w swoim słowie i sakramentach. W Eucharystii spotykamy Go jako prawdziwego Człowieka i Boga. Uwielbiajmy Go z radością i wdzięcznością. Uklęknijmy z Maryją i Józefem oraz z pasterzami przy Dzieciątku Jezus. Uklęknijmy z mędrcami ze wschodu, którzy ofiarowali wszystko, co mieli. Oddajmy nasze życie Jezusowi ze wszystkim, co mamy i kim jesteśmy. On przyjmie również nasze dary, jeśli są ofiarowane z serca. Zostaniemy wówczas obsypani bogatymi darami miłości Bożej, która została nam objawiona w tym Dziecięciu.